czwartek, 14 kwietnia 2011

Nowy Ibis już jest!

No i nadejszło Sea Otter Classic. A wraz z nim rynkowe nowości. Ibis postanowił uświetnić swoje 30te urodziny aż dwoma nowymi modelami, a jeden z nich właśnie zaprezentowano. Spekulacjom nie było końca. "The 14. April bike" miał być lekkim fullem do XC, lekkim fullem do DH, lekkim fullem na kołach 650b. No i tradycyjnie wyszło pudło! Ibis wykorzystał kwietniowe przebudzenie branży do zaprezentowania nowej wersji Mojo SL - nazwanej dość sprytnie SL-R. Nowy rower przypomina naszego kochanego HDka, jest lżejszy od protoplasty SLa, ma całe mnóstwo współczesnych bajerów. Oto one:

  • Słodziutka waga ramy z damperem - 2230g w rozmiarze L.
  • Konstrukcja oparta na doświadczeniach z Mojo HD - sprzęt ma 80-90% sztywności mocniejszego brata.
  • Główka Tapered – mało kto obecnie omija to rozwiązanie.

  • Kąt główki pozostaje na poziomie 69st – tu bez zmian, ale dzięki Cane Creek Angleset można zejść do 67.5st.

  • Bezpośrednie mocowanie przedniej przerzutki Shimano – koniec rozkminki z montowaniem zmieniarki.

  • Tylna oś w standardzie 12x142 – sztywna i praktyczna, tylne haki mają przetłoczenia, więc piasta nie "przeleci" przez otwory podczas montowania koła.

  • Tylny hamulec w standardzie Post-Mount – mocowanie wykonane z karbonu.

  • Mufa suportu w standardzie BB92 – lekkie i sztywne rozwiązanie wyjątkowo łatwe do wykonania z karbonu.

Nowy rower zapowiada się zatem srogo. Bez specjalnych starań będzie można zejść poniżej 10kg - wszystko na standardowym kitcie. Zbieramy już zamówienia, rowerki dostępne będą pod koniec czerwca. Ceny i dokładną specyfikację podamy wkrótce na stronie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zalecamy podpisywanie się pod komentarzami. Możesz to zrobić wybierając opcję "Nazwa/Adres URL" w liście "Komentarz jako". Dziękujemy.