sobota, 18 grudnia 2010

Akcja Zima - Mojo HD 10% taniej!

Pewnie właśnie pieczecie pierniki. Albo makowiec. Albo sprzątacie dom. W każdym razie mało komu w tą przeświąteczną sobotę rowery w głowie. A nam tak! Otóż dostaliśmy cynk z Ibisa, że jest do wzięcia parę Mojo HD w rozmiarach M i L w kolorze Matte Clear. Widzieliście kiedyś takie cacko? My tak i potrzebowaliśmy paru dni by ochłonąć z wrażenia. Trudno go dostać - na naszą testówkę czekaliśmy od lutego - 10 miesięcy! Teraz ten jednorożec jest do wyrwania od ręki. Jeżeli nie macie co robić z pieniędzmi i bardzo go chcecie, pomożemy, a jakże. Przed świętami dajemy 10% rabatu na te konkretne ramy i całe rowery na nich zbudowane. Bądźcie szybsi od Mikołaja - bierzcie, póki są! Dostawa w drugim tygodniu stycznia.

wtorek, 2 listopada 2010

Wielka Kicha nadchodzi - Niner Bikes u nas!

No to nadejszła ta chwila, na którą wielu czekało (albo wręcz przeciwnie - bało się jej jak ognia piekielnego). Dziś oficjalnie startujemy z dystrybucją Niner Bikes w Polsce. Nie ma co dalej obrażać się na 29ery, Kult Wielkiego Okręgu zdobywa kolejne przyczółki. Obey Or Die, powiedzą fanatycy, my zaś odpowiadamy - Spróbuj Or Nie-gadaj. Chłopaki z Ninera znają się na rzeczy - robią w tym segmencie od dobrych paru lat. Mamy pierwszą testówkę - R.I.P. 9, na wiosne dołączy do niej jeszcze dość hardkorowe W.F.O. 9. Jesteście gotowi na rytuał przejścia?

wtorek, 19 października 2010

[GRAPHIC] Mojo HD is born... at a bus stop

Nasz zacny kolega Arek vel arczii jako akuszer ustrzelił ten filmik relacjonujący ciężką walkę kolegi Królikiewicza z połogiem nowego potwora. Panie i Panowie, powitajcie Naszą Nową Testówkę - długo oczekiwane Mojo HD! Zapisy na demo rides trwają!


©Arczibald Topyła

czwartek, 14 października 2010

Były dymy w Lądku-Zdroju



Te dwa dni przejdą do historii jako jeden z highlightów sezonu 2010. Były szaleństwa na mieście we wtorkowe przedpołudnie, skoki na bombę do XVII-wiecznego (sic!) basenu Sanatorium Wojciech (BTW zgadnijcie skąd trzeba było skoczyć!), świetna jazda śladami praojca polskiego enduro, Człowieka-Cegły. Było wszystko. To był Ultimate Mittelwoche Schotter. Ale aby się dowiedzieć co i z kim tam robiliśmy, musicie poczekać. Jakieś dwa miesiące :).

wtorek, 12 października 2010

Party like a rockstrar...

poniedziałek, 11 października 2010

Zladowalismy w Ladku

Po dlugiej drodze z atrakcjami dotarlismy do Ladka-Zdroju aby... No wlasnie! Na razie nic nie zdradzimy ale jestesmy w pelnym skladzie i skladamy sprzet na jutro. A bedzie sie dzialo, ojjj!

piątek, 1 października 2010

Widziałem rybołowa cień... Osprey Packs już u nas!



Nie ma mama, nie ma tata, trzeba jechać i tyle. Po trzech tygodniach ciężkiej walki prezentujemy pierwszą (i nie ostatnią) nowość będącą efektem naszej wycieczki na Eurobike. Osprey Pack to firma, która zaczynała jako producent customowych plecaków dla fanów hikingu. Dziś Beastie Bikes startuje z dystrybucją ich rowerowej linii produktów. Ale jak od czegoś zaczynasz, to zwykle wchodzi Ci to w krew. I tak jest tutaj - plecaki Osprey są tak customowe jak tylko się da. Większość z nich dostępna jest w dwóch rozmiarach panelu tylnego! Tak nie pomyliliście się, jest tak, bo nie każdy mierzy statystyczne 176.435cm. Dlatego dwa rozmiary "pleców". Jak dodamy do tego wyczesany bukłak HydraForm, świetny system nośny BioStretch, panel tylny AirScape, mocowanie kasku LidLock i mnóstwo innych tajemnych nazw, wychodzi na to, że te plecaki są najeżone technologią jak Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. I tak właśnie jest, ale technologia to nie wszystko - w tych produktach znajdziecie także praktyczne rozwiązania i niesamowitą jakość wykonania. Pobuszujcie po naszej stronie, a dojdziecie do wniosku, że od dziś też lubicie rybołowy. :)

czwartek, 30 września 2010

Nasze ciuchy w siedzibie Ibisa.

Jakiś czas temu, z pewnych względów wysłaliśmy, bo musieliśmy, dwie stare, znoszone bluzy do pewnej firmy o dziwnej nazwie Ibis Cycles. Dziś dostaliśmy odpowiedź:
 
I gave the sweatshirts you sent back to our resident French gangster, Olivier Guincetre. I thought that you might like to see how a real OG rocks that look.

Tom

środa, 22 września 2010

Knolly Chilcotin już jest!

Gdy spotkaliśmy Noela Buckleya i Chrisa Glew we Friedrichshafen dowiedzieliśmy się o nowym modelu Knolly. Nazywali go "The AM Bike". Spośród wielu dziwnych kanadyjskich zwrotów Chrisa jeden zrozumiałby każdy: "It is Super-Top-Secret, eh?" Błysk w jego oku zwiastował jedno: jeżeli puścimy farbę, w naszej bazie zlądują ludzie, dzięki którym Bruce Lee BYŁ karate mistrz a już nie jest... Więc byliśmy cicho. Ale próbowaliśmy czegoś się dowiedzieć dla zaspokojenia własnej ciekawości. Nic z tego! Chłopaki nie puścili nawet kłębuszka pary z ust i tak oto nadeszło Interbike i BANG! Oto jest! Chillcotin je zwą i jest fajne. Ale nic, czas przejść do konkretów:
  • 150mm skoku
  • główka 1.5"
  • zmienny kąt główki: 66 i 66.75 stopni
  • zmienna wysokość suportu: 341 i 350mm
  • zawiecha Four by 4 - super miód
  • niezwykła wszechstronność - podjedzie i zjedzie w zasadzie po wszystkim i ze wszystkiego
  • ISCG05
  • przykręcana przelotka pancerza przedniej przerzutki - nie chcesz, nie masz
  • tylny widelec akceptujący opony 2.7"
  • rama waży 3.375kg z damperem, rower może zejść poniżej 13.5kg - spodziewalibyście się tego po Knolly?
No to na tyle, nie wiemy wiele więcej niż Wy. Ale czy Wy też chcecie znać cenę? Jak tylko się czegoś dowiemy, zdamy raport!

Interbike - nowości Ibisa



Czekaliśmy na ten moment... trochę :) Czekaliśmy po prostu na TEN moment. Właśnie nadszedł. Może Eurobike jest duże. Może jest nawet największą imprezą branżową na świecie. Ale nie oszukujmy się - najważniejszą imprezą w kalendarzu branży rowerów górskich jest Interbike. Jest więc czas, aby przedstawić Wam kilka nowości ze stajni Ibisa na sezon 2010. Oto one:
Żegnamy Mojo Carbon.
Rower, który zrewolucjonizował rynek znika po pięciu latach z oferty Ibisa. Ale nie martwcie się - w sprzedaży pozostaje jego lżejszy brat, Mojo SL. I najlepszy news - po wykolegowaniu brata bliźniaka, SL stał się tańszy! Kupując Mojo SL od 1. września zostaje Wam 800zł na piwo! Gamę kolorów Mojo SL uzupełniono o Eddy Orange i Nuclear Pesto.
 
Witamy Mojo HD 140.
Czy wiecie co to Limbo Chips? Dziwna nazwa, no nie? To wymienne mocowanie dampera do przedniego trójkąta. Pozwalają zamontować amortyzator o długości 200mm (taki sam jak w Mojo), obniżyć skok tyłu do 140mm i uspokoić kąty ramy. To właśnie następca Mojo Carbon!
 
Hamulce Formula we wszystkich build kitach.
Potrzebujesz dodatkowej mocy na zjazdach? Voila! Zaczynamy od kitu SLX i hamulców Formula RX. W kicie XT mamy już RXy z regulacją wychylenia klamki i docisku klocków. Kity WTF (XX i XTR) oraz Onceler dla Tranny zawierają hamulce R1 z karbonowymi klamkami, zaś Mojo HD wyposażone jest w zaciski The One i klamki RX w obydwu kitach.
 
Fox RC4 (sprężyna) w Mojo HD.
A to niespodzianka! Ibis jak dotąd omijał amortyzatory sprężynowe szerokim lobem. Ze względu na DW link, który w specyfikacji Ibisa wykorzystuje progresję amortyzatora. Ponieważ RC4 potrafi być mocno progresywny w końcowej fazie skoku, nadaje się idealnie do zadania. Witamy fanów sprężyny!
 
Nowa strona Ibisa.
Znaliście pewnie dobrze starą stronę Ibisa. Teraz jest nowa. Fajniejsiejsza. Kolorowsza. Po prostu najlepszejsza. Wbijajcie się!
To na tyle nowości, wracajmy do imprez. W tym roku Ibis poszedł pod prąd - nie wystawiają się w halach, postanowili wyjść do klientów i zamiast pokazywać wypucowane rowery, pojawili się tylko na Dirt Demo oraz za tydzień wpadają na Outerbike. Możemy potwierdzić - Ibisy są przepiękne, ale jeszcze lepsze wrażenie robią, gdy się na nich jeździ! Nieobecność na Interbike nie przeszkodziła jednak zorganizować małej wycieczki po siedzibie Ibisa dla ekipy MTBR. Scot Nicol mówi: "MTBR Cribbs". A więc, jak to mówią Indianie: sit back and watch.






piątek, 17 września 2010

Szykujcie świeżą bieliznę na zmianę, bo będzie grrrrrubo!

W październiku szykujemy dla Was nie lada atrakcje. Będzie coś zupełnie NIU, poza tym członkini naszej Ibis Familii podda się kunkretnej próbie. A listopad będzie po prostu z kosmosu! Nasz Endurowy Miszcz Polszy Mariusz "Brian" Bryja da czadu z czterch rur gdzieś z kimś dla kogoś, a my zaprezentujemy coś, od czego SPADNĄ WAM GACIE! Czekajcie, a będziecie nagrodzeni!

niedziela, 12 września 2010

Mariusz "Brian" Bryja mistrzem Enduro Trophy 2010! PL/EN

Jakby to zaśpiewał Jacek Kaczmarski - I to się stało, co się stało, co się miało stać. Brian utrzymał wysoko ustawioną na początku sezonu poprzeczkę i zwyciężył w Świeradowie Zdroju zdobywając tym samym tytuł mistrzowski. Serdecznie dziękujemy Mariuszowi za jego konsystentną jak beton postawę, niezwykłą skromność, świetną jazdę i za bycie tak cudownym gościem - współpraca z Tobą to wielki zaszczyt i czysta przyjemność. Dziękujemy także rodzinie Mariusza, w szczególności żonie Basi, za wspieranie naszego Czempiona w trakcie tego ciężkiego i pełnego wyrzeczeń sezonu. Dziękujemy także firmie Ibis Cycles i El Presidente Tomowi Morganowi za pomoc i zapewnienie lansu i baunsu. A teraz w spokoju świętujemy nasz wspólny sukces, planując już nowe niesamowite zadania dla naszego Supermana na przyszły sezon :)
 
Sama impreza w Świeradowie, naszej bazie, wypadła wyśmienicie. Przecudne widoki, arcytrudne trasy autorstwa Michała, wspaniali ludzie i rodzinna atmosfera. Z ręką na sercu zapewniamy, że nigdzie indziej w Polsce nie spotkacie się z podobnymi zawodami. Trzymajcie rękę na pulsie - w październikowym odcinku Szakalaki w Estreme Sports Channel zobaczycie jak one wyglądały. Będzie ogień!
 
As Jacek Kaczmarski sang: And it happenned, what has happened and what had to happen. Brian upheld the stellar performance that he showed throughout the season and rocked Świeradów Zdrój course winning the overal tiltle! We would like to thank Mariusz for his unbelievable consistency, humbleness, outstanding performance and simply for being The Man - working with you is a great honor and sheer pleasure. Great thanks to Brian's family, especially to his wife Basia, for supporting him throughot this hard season full of sacrifice . We would also like to thank Ibis Cyles and its El Presidente Tom Morgan for help and taking care of the "bling" side of the project. Now it is time to celebrate our mutual success and plan some new awesome stuff for 2011 season :)
 
The last leg of Enduro Trophy in Świeradów Zdrój, our base camp, was awesome. Breathtaking views, inhumanely difficult lines provided by our trail designer Michał, great people and family-like vibe. We are more than sure that you won't find a race like this anywhere else in Poland. Stay up to date - you are going to see some great stuff from Enduro Trophy in October edition of Szakalaka in polish Extreme Sports Channel. Roll on!

wtorek, 7 września 2010

Ibis znów świruje w gazetach!

Z niekrytą dumą zapraszamy do przeczytania testu naszego zboczonego Tranny w najnowszym, wrześniowo-"tourowym" numerze Magazynu Rowerowego. Odrazu widać, że ekipa MR lubi odrobinę pikanterii - otwórzcie Magazyn na stronie 44 w kapoku, bo zaleją Was potoki redaktorskiej ślinki. Zapraszamy także do lektury testu naszego Forfitera - Ibisa Mojo, który znalazł się w lipcowym numerze bikeBoardu, a Wy możecie go ściągnąć stąd.

niedziela, 5 września 2010

Eurobike - co tu gadać, nie ma letko!


Właśnie wróciliśmy z Eurobike. To były ciężkie dwa dni, spotkanie za spotkaniem. W te 48 godzin poznaliśmy osobiście prawie wszystkich naszych kontrahentów, poznaliśmy też ludzi, którzy już niedługo mogą dołączyć do tej grupy. Już wkrótce ujawnimy szczegóły, póki co możemy powiedzieć, że tradycyjnie będziecie zaskoczeni. Pojawią się marki, których jeszcze nie znacie, jak i te, których nigdy byście się po nas nie spodziewali. Cierpliwość jest cnotą - poczekajcie a zostaniecie nagrodzeni :)

wtorek, 31 sierpnia 2010

Brian kroczy po overala :)

Nasz teamowy wyciskacz łez znów nie miał litości. Pośród szeptów na afterparty słychać było utyskiwania innych ripperów z czuba stawki - Brian w tym roku jest mocny jak diabli. Mimo snejka na trasie, potężnego skida i jeszcze kilku nieprzewidzianych akcji, znów zajął pierwsze miejsce. Po myciu rowerów i uczestników przyszła kolej na tradycyjne afterparty. Cóż to była za impreza! Piwo lało się strumieniami, uczestnicy raczyli sie pysznymi cebulowymi paluszkami, był automat z workiem treningowym i pijacka czkawka. Na koniec Brian wytłumaczył nam znaczenie słowa "brambulce". Był też wspaniały pokaz zdjęć z szalonej wyprawy Tomka Dębca i kompanii do Gruzji. W tych górach jest MOC!

środa, 25 sierpnia 2010

Wrzesień idzie... i MY2011

Jak to w piosence - jesień idzie, nie ma na to rady. Ale dla każdego bikera jesień to dobry czas. To moment w roku kiedy jest ciepło ale nie duszno, można jeździć do woli bez przeklinania pogody. To jesienią pojawiają się grzyby i... tak oczekiwane przez wszystkich zajawki następnego sezonu u producentów sprzętu! Właśnie 1. września pokażemy Wam, co w A.D. 2011 zaoferuje Ibis. A co tu dużo gadać, będzie się działo! Pożegnamy starych dobrych znajomych, poznamy nowych. Będzie trochę rzewnie, trochę radośnie ot, tak słodko-kwaśnie. Ale nie ma co jęczeć, czas mija a my idziemy do przodu - nie ma mama, nie ma tata, trzeba rezać i tyle! Ta fotka to mała zapowiedź zmian. Kumacie już o co cho?

piątek, 20 sierpnia 2010

Zupełnie jak Lech Bike Festival...

...w moim wydaniu, tylko Bearclaw zaliczył to na rowerze, a ja nie :(. Ale wspomnienia ze szpitala podobne (szczególnie moment składania) i nawet Semenuk gdzieś miga. Najfajniejszy jest telefon do McCaula :) i pytanie o gips pod wędkę. No i to pytanie "how many more comming?" - zupełnie jak w szpitalu w Jeleniej.

wtorek, 17 sierpnia 2010

Jedziemy z Demo Days! Już w najbliższy weekend 21./22. sierpnia.

No i będzie się działo! Pierwsi chętni zapełnili już nasz kajet na sobotę, sorry, kto pierwszy ten lepszy. Ale ciągle są wolne terminy na niedzielę. Piszcie na info@beastiebikes.pl, coś na pewno ugadamy.  

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Chromag Family Gathering vs. Polish Reality

Po wizycie w Szklarskiej możemy jednak porównać ile polska scena ma jeszcze do zrobienia. Kolesie na tym filmie są w stosunku do polskich riderów... 90% more skill, 90% less Hollywood, 100% less hate. Moi drodzy! Progres, progres...

niedziela, 15 sierpnia 2010

Knolly Endorphin POV



Piękny punkt widzenia...

Lech Bike Festival zakończony!

To byla swietna impreza z mnóstwem atrakcji i ciekawych spotkań z maniakami rowerów. Furorę zrobiło Mojo HD (dzięki, Brian), czarne Mojo z kołami I9 i napędem X.0 Red wywoływało masowy opad szczęk. Nie obyło się bez pozarowerowych atrakcji - jedzenie podczs branżowej imprezy było przepyszne, szczególnie smakował nam żurek :) wracamy do domu zadowoleni i z niecierpliwością czekamy na przyszłoroczną edycję.

sobota, 14 sierpnia 2010

300mm skoku

Niektórzy mają problemy z za dużym skokiem...

piątek, 13 sierpnia 2010

Nowe kolory Fubars OSX

Niektórzy mówią, że kolory są dla pedałów. My uważamy, że pasują też do kierownic, piast, siodeł, mostków i innych szpejów. A jakie jest Wasze zdanie? Chromag właśnie pokazał nowe kolory Fubarów OSX. Dla nas bomba.

piątek, 6 sierpnia 2010

W Brennej pada...

Zlądowaliśmy w Brennej aby wystartować w jutrzejszym Enduro Trophy i zobaczyć sowite opady deszczu. Czekamy na lepsze warunki i jedzenie :).